Buty zostały opracowane przez Pumę we współpracy z biegaczem i jego trenerem Leifem Alnesem, który jest magistrem biomechaniki. Zostały zatwierdzone przez międzynarodową federację lekkoatletyczną na kilka dni przed rozpoczęciem się MŚ.

Reklama

Udało się je tak skonstruować, że ważą zaledwie 135 gramów każdy, podczas gdy w Tokio, kiedy Karsten bił rekord świata biegł w butach ważących po 210 gramów. To ja wymyśliłem pazur na czubku, który jest przedłużeniem karbonowej podeszwy i zwiększa czas kontaktu stopy z bieżnią. Jestem pewien, że te buty zrewolucjonizują biegi - wyjaśnił Alnes na antenie kanału norweskiej telewizji NRK.

Warholm w biegach eliminacyjnych oszczędzał się z powodu odniesionej kontuzji mięśnia dwugłowego siódmego czerwca w mityngu Diamentowej Ligi w Rabacie, po której, jak powiedział, „nie ma już śladu” i startował w innych butach. Te nowe zostały przygotowane na finał w środę.

Norweski portal informacyjny „Nettavisen” pokazał zdjęcia butów najgroźniejszym konkurentom Norwega, którzy byli bardzo zdziwieni. Brazylijczyk Alison Dos Santos przyznał, że jest zaszokowany. Nigdy nie widziałem czegoś podobnego i mogę mieć tylko nadzieję, że nie pomogą mojemu rywalowi - powiedział.

Kanał telewizji TV2, który był obecny podczas testów butów, stwierdził, że „najciekawszy jest dźwięk, który wydają podczas biegu. Są to metaliczne kliknięcia, które pochodzą z pazura i są tak głośne, że nie sposób ich nie usłyszeć”.

26-letni Norweg poza olimpijskim zlotem w Tokio (2021), gdzie też ustanowił rekord świata, zdobył dwa razy mistrzostwo świata w 2017 roku w Londynie i 2019 w Dausze oraz mistrzostwo Europy w 2018 roku w Berlinie.

Zbigniew Kuczyński