Skandaliczny transparent wisiał w pierwszej części meczu na trybunie na której siedzą najbardziej zagorzali kibice Lecha. Na razie nie wiadomo, czy klub z Poznania zostanie za to ukarany. Wszystko zależy od tego, co w raporcie z meczu napisał delegat UEFA.
Ewentualna kara spotka Lecha jednak dopiero w kolejnej edycji Europejskich Pucharów (o ile "Kolejorz" się do nich zakwalifikuje), bo w tegorocznych rozgrywkach ekipa z Wielkopolski już nie zagra. Piłkarze z Poznania okazali się w dwumeczu gorsi od Żalgirisu Wilno i odpadli z eliminacji do Ligi Europy.