Organizatorzy poinformowali, że przyczyną tego procesu są algi (glony). Podtrzymano jednocześnie zapewnienie, że sportowcy są bezpieczni. Potwierdziła to także Międzynarodowa Federacja Pływacka (FINA).
Ludzie, zachowajcie spokój w związku z wodą na obiekcie Maria Lenk Aquatics Centre. Przeprowadzamy testy jakości i nie ma ryzyka dla sportowców - napisali organizatorzy na Twitterze dodając, że woda codziennie jest testowana, a wyniki są identyczne z tymi, kiedy była błękitna.
Po południu przedstawiciel Komitetu Organizacyjnego Mario Andrada tłumaczył powód pojawienia się alg.
To z powodu pogody: wysokiej temperatury i braku wiatru. Poprawiliśmy poziom alkaliczności (zasadowości) wody i oczekujemy, że błękitny kolor powróci w krótkim czasie - powiedział Andrada.
Zdjęciami zielonej wody "dzielili się" na portalach społecznościowych zawodnicy. Brytyjczyk Tom Daley skadrował fotografię tak, aby objąć znajdujący się w sąsiedztwie basen, w którym odbywają się mecze piłki wodnej. W tym drugim woda jest w dalszym ciągu błękitna. Igrzyska w Rio potrwają do 21 sierpnia.