Na tym samym etapie rywalizacji polski duet zakończył udział w igrzyskach także w Pekinie (2008) i Londynie (2012).

Chan i Goh nie mają w dorobku medali igrzysk ani nie stanęli nigdy na podium mistrzostw świata. Razem triumfowali w 2010 roku w czempionacie Azji. W ubiegłym roku z kolei wygrali zmagania par mieszanych w turnieju Polish Open w Arłamowie.

Reklama

Początek pojedynku był wyrównany. Po zagraniu Chana w siatkę biało-czerwoni wyszli nawet na prowadzenie 6:5. Później jednak lepiej spisywali się ofensywnie usposobieni rywale, którzy wyszli na 12:10 i 14:12. W kolejnych wymianach Polakom przytrafiło się kilka prostych błędów i Malezyjczycy osiągnęli bezpieczną przewagę. Wygrywali 18:14, 20:17 po błędzie Mateusiaka pod siatką, by po chwili zakończyć pierwszą partię.

Druga - bez historii. Po sprytnych uderzeniach Goh szybko zrobiło się 4:1 dla Azjatów i Polacy nie byli w stanie nawiązać walki. Później było 10:4, a ostatecznie skończyło się 21:10. Mecz trwał 46 minut.

W Rio wcześniej w fazie grupowej biało-czerwoni wygrali dwa z trzech pojedynków i zajęli pierwsze miejsce w grupie. Byli lepsi od wicemistrzów olimpijskich z 2012 roku Chińczyków Chen Xu i Jin Ma 2:1 oraz Brytyjczyków Chrisa i Gabrielle Adcock 2:1. Ulegli zaś na inaugurację Duńczykom Joachimowi Fischerowi Nielsenowi i Christinnie Pedersen 0:2.

Reklama