Madison kobiet, czyli wyścig punktowy dwójkami, po raz pierwszy znalazł się w programie olimpijskim.

Od początku dominowały Brytyjki, które wygrały łącznie 10 z 12 punktowanych okrążeń, w tym ostatnie, a na dodatek razem z Dunkami i reprezentantkami Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego zdobyły 20-punktową premię za zdublowanie rywalek. Ostatecznie wywalczyły 78 pkt, wyprzedzając Dunki - 35 i zawodniczki RKO - 26.

Reklama

Kenny, znana wcześniej pod panieńskim nazwiskiem Trott, po raz piąty stanęła na najwyższym stopniu olimpijskiego podium. W Londynie i w Rio de Janeiro triumfowała w wyścigu drużynowym na dochodzenie oraz w omnium.

Polki szóste

Pochodzące z Darłowa siostry Pikulik, mimo upadku Wiktorii w połowie wyścigu (Polka wpadła na leżącą Holenderkę, przewróciła się też Belgijka), zebrały "oczka" na czterech okrążeniach, w tym na podwójnie punktowanym ostatnim - sześć punktów zdobytych przez Darię przesunęły Polki na szóstą lokatę. To do tej pory najlepszy występ biało-czerwonych na torze w Izu koło Tokio.

Daria Pikulik wystartuje jeszcze w sobotę w omnium. W tej konkurencji zdobyła brązowy medal mistrzostw świata w Berlinie w 2020 roku.