Polskie środowisko pływackie, jak większość przedstawicieli wolnego świata, jest wstrząśnięte wydarzeniami, które dzieją się na Ukrainie. Napaść Federacji Rosyjskiej na niepodległy kraj musi wiązać się z wykluczeniem agresora ze społeczności międzynarodowej we wszystkich dziedzinach życia, w tym także w sporcie. Nikt z nas nie jest w stanie sobie dzisiaj wyobrazić sportowej rywalizacji z zawodnikami ani z Rosji, ani z Białorusi, która wspiera agresję na terenie Ukrainy - napisano w opublikowanym w piątek oświadczeniu.

Reklama

FINA, jako jedna z nielicznych federacji światowych pozwala na razie na start w międzynarodowych zawodach Rosjanom i Białorusinom, choć bez flag i hymnów narodowych.

Jednocześnie informujemy, że jeśli FINA zmieni swoją decyzję i nie dopuści sportowców z Rosji i Białorusi do startu w najważniejszej tegorocznej światowej imprezie w pływaniu, polscy zawodnicy przystąpią do rywalizacji w mistrzostwach - zaznaczono.

Wcześniej podobnej treści komunikaty wydały federacje ze Szwajcarii oraz Niemiec. Według nieoficjalnych informacji na taki krok zdecydują się wkrótce inne związki europejskie.

Mistrzostwa świata zaplanowane są na 18 czerwca - 3 lipca w Budapeszcie.