Polacy plasowali się praktycznie przez cały konkurs na piątej pozycji. Na szóstą spadli tylko raz w drugiej serii, gdy Konderla wylądowała na 77,5 m. Biało-czerwonych wyprzedzili wtedy o 0,4 pkt Szwajcarzy. Honor polskiego teamu uratował Żyła, który w swoim drugim skoku uzyskał 102,5 m, o 1,5 m więcej niż Szwajcar Gregor Deschwanden. Dzięki temu Polska wróciła na piątą pozycję w zawodach.
W konkursie zdecydowanie triumfowali Austriacy, którzy drugich Norwegów wyprzedzili o 62,6 pkt. Polska straciła do Austrii 172,1 pkt.
W ekipie biało-czerwonych najlepiej wypadł Żyła osiągając 105,5 i 102,5 m. Kubacki wylądował na 101,5 i 96,5 m. Twardosz miała próby na 87,5 i 81 m, a Konderla na 90 i 77,5 m.