Przed tygodniem Sampdoria odprawiła z kwitkiem innego pretendenta do mistrzostwa AC Milan. W niedzielę wieczorem, na zakończenie 35. kolejki, znacznie zmniejszyła szanse na scudetto Romy.

W Rzymie gospodarze prowadzili od 14. minuty po bramce kapitana Franceso Tottiego, ale druga połowa należała do rywali, a szczególnie 25-letniego Giampaolo Pazziniego. Napastnik z Genui zdobył dwa gole (16. i 17. w sezonie), w tym drugiego w 85. minucie, która całkowicie uciszyła kibiców na Stadio Olimpico. Sampdoria awansowała na czwarte miejsce w tabeli, które gwarantuje prawo gry w Lidze Mistrzów.

Reklama

Rzymianie wygrali sześć poprzednich meczów, a niepokonani byli w lidze 23 spotkań. Wcześniej przegrali 28 października ubiegłego roku - 1:2 z Udinese.

Trzy kolejki przed zakończeniem sezonu Inter ma dwa punkty przewagi nad Romą. W Mediolanie podopieczni trenera Jose Mourinho przegrywali po pięciu minutach z Atalantą, ale szybko wyrównał Diego Milito (20. gol Argentyńczyka). Później do bramki gości trafili reprezentant Ghany Sulley Muntari oraz Rumun Christian Chivu.

Reklama

Piłkarze AC Milan po porażce w Palermo 1:3 stracili choćby teoretyczne szanse na mistrzowski tytuł. Na trzy kolejki przed końcem tracą bowiem do lidera dziewięć punktów, a z lokalnym rywalem przegrali w tym sezonie dwukrotnie - 0:4 i 0:2.

Najwyższe zwycięstwo w kolejce odniósł zespół Udinese, który pokonał przedostatnią w tabeli Sienę 4:1. Jedną z bramek zdobył lider klasyfikacji strzelców Antonio di Natale, który trafił po raz 25. w sezonie.