Na liniach Rosettiemu pomagać będą jego rodacy - Alessandro Griselli i Paolo Calcagno. Cała trójka arbitrów ma spore doświadczenie. W 2006 roku prowadzili mecze podczas mistrzostw świata w Niemczech. Dlatego o obiektywizm sędziów możemy być spokojni.

Nasi piłkarze już 8 września zagrają z Portugalią. Stawka spotkania będzie ogromna, w końcu to eliminacje mistrzostw Europy. A już pięć dni później biało-czerwoni przeniosą się na północ Europy i zmierzą się w Helisnkach z Finami.

Reklama