Dodatkowo Ujek musi zapłacić grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych. I tak piłkarzowi GKS-u się upiekło, bo Komisja Ligi za okoliczności łagodzące uznała pomeczowe przeprosiny napastnika. Ujek osobiście i na piśmie skierował je bezpośrednio do sędziego Szulca.
Na boisku piłkarskim trzeba zachować kulturę. Mariusz Ujek został zawieszony na trzy spotkania ligowe za obrazę sędziego Marcina Szulca podczas meczu jego GKS-u Bełchatów z Górnikiem Zabrze (0:2). Napastnik wicemistrza Polski powiedział do arbitra głównego: "skur... jeb..." i dostał za to czerwoną kartkę.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama