Jak donosi portal onet.pl, austriaccy fani piłki nożnej uważają, że ich drużyna gra w finałach, tylko dlatego, że kraj jest gospodarzem mistrzostw Europy. Doszło do tego, że organizacja "Osterreich zeigt Ruckgrat" ("Austria zachowuje twarz") wezwała austriackiego trenera do rozwiązania narodowej drużyny. Plan ten - jak się można było domyślać - spalił jednak na panewce.

Reklama

Członkowie organizacji wpadli teraz na inny pomysł. Zaczęli rozdawać flagi z podretuszowanym godłem Austrii. Widnieje na nich orzeł z postrzępionymi piórami. Zamiast głowy ma piłkę, a wokół niej kilkanaście pęknięć, co sugeruje, że został przygwożdżony do bramki twardym, piłkarskim kopniakiem.

Na piłkarskim żarcie nie poznali się urzędnicy ratusza w Innsburcku. Za obrazę państowych symboli narodowych austriaccy fani zostali ukarani grzywną w wysokości półtora tysiąca euro.