"Za łatwo je traciliśmy, za głupio" - nie może odżałować. Okazja do poprawienia wyników na Euro będzie już w czwartek, kiedy Polska zagra z Austrią. Nie wiadomo jednak, czy z kapitanem w składzie. "W poniedziałek będę miał USG i wtedy się okaże" - mówi "Żuraw".
Kapitan kadry Beenhakkera zauważa, że okazji strzeleckich mieliśmy więcej niż podczas mundialu w Niemczech dwa lata temu. "Mam nadzieję, że po tym meczu nasi fantastyczni kibice nie czują takiego rozczarowania jak na mundialu. Fajnie by było, żebyśmy wreszcie dla nich wygrali wcześniej niż w meczu o nic, na koniec" - podsumowuje Żurawski.