Wójcikowi nie podoba się postawa Beenhakkera. "Mam nadzieję, że ją zmieni. Teraz już nie pora na ustawianie wszystkich - dziennikarzy, polskich trenerów, kibiców wreszcie - na baczność, na zasadzie: <przyjechałem z Holandii i musicie mnie słuchać, bo macie kiepski system szkolenia>. Pora stanąć oko w oko z prawdą piłkarską" - mówi na łamach "Sportu" były trener reprezentacji Polski.
"Ja też byłem selekcjonerem i też miałem w tej roli wzloty i upadki. Niech jednak Beenhakker nie opowiada dyrdymałów, w myśl których całe środowisko polskich trenerów właśnie wyszło z lasu i potrzebuje nauczyciela z Holandii. Niech lepiej odpowie publicznie. Dlaczego wyszło, jak wyszło?" - dodaje Wójcik.