>>>Zagramy z nimi jak z Portugalią

Zgodnie z planem piłkarska reprezentacja Polski przyleciała w piątkowe południe z Poznania do Pyrzowic. Z lotniska piłkarze udali się do tyskiego hotelu "Piramida", a wieczorem będą trenować na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie w sobotę zmierzą się w eliminacyjnym meczu mistrzostw świata z Czechami.

Reklama

"Przed meczami z Czechami i Słowacją nie myślimy o jakimś celu minimalnym. W tych spotkaniach do zdobycia jest sześć punktów i zagramy tak, żeby je zdobyć. Musimy to zrobić, jeśli chcemy realnie myśleć o awansie do finałów MŚ. Humory w drużynie dopisują, nie ma problemów ze zdrowiem, więc wszystko powinno być dobrze. Ale prawdziwe oblicze drużyny poznamy w sobotę wieczorem, kiedy zmierzymy się z Czechami" - powiedział na lotnisku kapitan Michał Żewłakow.