Jagiellonia przegrała z Cracovią, ale mecz skończyła w dziewiątkę. Najbardziej w pamięć kibiców wryje się zachowanie piłkarza Jagi. W 70. minucie spotkania Arifović gonił piłkę, ale ta wyleciała na aut.
Bośniak tak się zdenerwował, że wykopał piłkę na oślep, ale trafił drugiego trenera Pasów Bartłomieja Zalewskiego. Wtedy poderwał się z ławki kierownik Cracovii Igor Nagraba i powiedział Arifoviciowi kilka ostrych słów.
Napastika Jagi rozsierdziło to jeszcze bardziej i... wytargał kierownika drużyny gospodarzy za nos. Arbiter bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę
>>>Zobacz karygodne zachowanie Arifovicia
"Złapałem tego faceta za nos i tyle. Takie sytuacje zdarzają się w każdym meczu. W głowie się nie mieści, że za coś tak błahego zostałem wyrzucony z boiska" - powiedział po meczu Bośniak.