>>>Zobacz, jak bramkarz złamał nogę i stracił zęby

Golkiper "Fiołków" doznał kontuzji kości strzałkowej i stracił dwa zęby. Ból był nie do wytrzymania. Do piłkarza natychmiast podbiegł lekarz i trzeba go było znieść na noszach z boiska. Tylko, że pech nie opuszczał Żitki nawet wtedy. Podczas pochodu w stronę szatni jeden z noszowych potknął się i wyłożył jak długi. Nosze spadły zaś z głośnym hukiem na murawę...

Reklama