"Jerzy jest dobrym bramkarzem, a my właśnie takich potrzebujemy" - zaciera ręce Been, który w lecie obejmie funkcję pierwszego trenera "Portowców".

W rozmowie z jednym z holenderskich serwisów internetowych Dudek przyznał niedawno, że za kilka miesięcy pożegna się z klubem z Santiago Bernabeu.

Reklama

"Jeśli kolejny rok miałbym bronić, to tylko bramki Feyenoordu" - powiedział Polak, cytowany przez holenderski portal Schaatsreport.nl.

"Działacze Realu zaproponowali Jerzemu przedłużenie wygasającego w czerwcu kontraktu z klubem, ale on nie był zainteresowany. Oficjalnych rozmów z Feyenoordem na razie nie prowadzimy, choć znam tych ludzi bardzo dobrze. Miałem też wstępne sygnały od jednego klubu z Anglii oraz Hiszpanii" - dodaje de Zeeuw, podkreślając jednocześnie, że obecna drużyna "Portowców" nie radzi sobie w Eredivisie najlepiej.

Głos w sprawie transferu Polaka zabrał wczoraj po raz pierwszy Mario Been, który za kilka miesięcy będzie mieć decydujący głos w sprawach personalnych. "Dawno nie widziałem Jurka w akcji, ale drugi bramkarz Realu nie może być złym zawodnikiem" - nie ma wątpliwości Been