>>>Zobacz zdemolowany stadion na Łużnikach
Na zadymę zanosiło się od początku meczu. Kibice Spartaka usiłowali przedrzeć się na trybunę gości, ale ich ataki powstrzymywała policja. Kiedy wydawało się już, że służby mundurowe opanowały sytuację, do akcji nieoczekiwanie ruszyli zenitowcy. Policyjny kordon został na chwilę przerwany. Do akcji wkroczyły jednak jednostki OMON-u, które szybko spacyfikowały kibiców. W akcie zemsty chuligani z Petersburga podpalili krzesełka na trybunach. Tak właśnie wyglądało kibicowanie po rosyjsku...
Efekt zadymy to 659 zatrzymanych kibiców. 513 z nich to chuligani z Zenita. Jeszcze przed meczem policja zatrzymała 45 kibiców, którzy usiłowali wejść na stadion, mimo że byli kompletnie pijani.
Niedzielny mecz zakończył się zakończył się remisem 1:1.