"Chciałbym otrzymać taką szansę, jaką miał Lech Poznań, aby odskoczyć rywalom. Gramy w sobotę jako ostatni i będziemy znali sytuację w tabeli. Mam nadzieję, że ułatwi nam to zadanie" - dodał trener.

Reklama

Jak podkreślił "zbliża się końcówka ligi i drużyny walczące o utrzymanie w ekstraklasie mają nóż na gardle. Wierzę jednak, że jeśli zdobędziemy jako pierwsi bramkę, to jesteśmy w stanie odnieść wysokie zwycięstwo".

"Teraz motywowanie zawodników przestaje być dużym problemem. Każdy piłkarz zdaje sobie sprawę z tego, o co gramy, i widzi sytuację w tabeli. Każdy wyczuwa, że może zdobyć coś wielkiego. To jest na pewno dobre" - zauważył Urban.

Mecz z Cracovią będzie szczególny dla pomocnika Piotra Gizy, który przez pięć sezonów występował w jej barwach. "To dla niego na pewno olbrzymie wydarzenie. On w Krakowie przeżył ładnych parę lat swojej kariery, awansował z nią do ekstraklasy. Mam nadzieję, że tak jak w poprzednim spotkaniu strzeli im bramkę" - powiedział trener wicemistrza Polski.

Na boisko nie wybiegnie na pewno obrońca Inaki Descarga, który doznał drobnego urazu mięśnia czworogłowego. "Kontuzja nie jest groźna, ale zabieg USG wykazał coś, dlatego wolimy teraz odpuścić" - skomentował Urban.

Konfrontacja Legii z Cracovią rozpocznie się w sobotę o godz. 20 w Warszawie.