Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów 1:2
Bramki: Surma (45) - Popek (14), Nowak (74)

Zmiana trenera nic nie dała. Lechia przegrała kolejny mecz. Natomiast napastnik GKS Dawid Nowak znów pokazał, że jest w świetnej formie.

Ruch Chorzów - Polonia Warszawa 1:3
Bramki: Grzyb (25) - Iwanowski (14), Jodłowiec (18), Lato (85)

Polonia ma już za sobą słabszą grę i znów goni wielką trójkę. Poloniści po rozgromieniu Ruchu Chorzów zachowują szanse na mistrzostwo kraju.

Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok, 1:0 (1:0)
Bramka: Baszczyński (3).










Reklama

Powrót Tomasza Frankowskiego na stadion Wisły Kraków niestety nieudany. Mimo wielu sytuacji popularnemu Frankowi nie udało się pokonać Białej Gwiazdy, w bramce której świetnie spisywał się Mariusz Pawełek. Jedynego gola w spotkaniu strzelił już w trzeciej minucie Marcin Baszczyński.

Piast Gliwice - Lech Poznań, 1:2 (0:1)
Bramki: Smektala (70) - Stilić (40), Kikut (90).

Przed meczem zdawało się, że faworyt jest tylko jeden, a każdy inny wynik niż zwycięstwo Lecha będzie niespodzianką. Do sensacji było naprawdę blisko, do 90. minuty Rycerze Wiosny remisowali z liderem ekstraklasy 1:1. Trzy punkty dla lechitów uratował Marcin Kikut.

Legia Warszawa - Cracovia Kraków, 4:0 (3:0)
Bramki: Chinyama (20) , Rybus (29) , Giza (31) , Astiz (89) .


Reklama

Rozpoczęło się ostatnie w dzisiejszym dniu spotkanie ekstraklasy. Legia odważnie ruszyła do ataku. 3. minuta - Takesure Chinyama, z nową fryzurą, niestety nie doszedł do podania Piotra Gizy, piłkę przejął Marcin Cabaj.

6. minuta - Legia Warszawa po raz pierwszy przed szansą na 1:0. Po wspaniałym podaniu Chinyamy dośrodkowanie Gizy w pole karne, którego niestety nie wykorzystał Iwański. Zaledwie 2 minuty później Takesure ponownie przed szansą na gola. Świetny strzał z 30 metrów, tylko słupek uratował Marcina Cabaja przed utratą gola.

14. minuta - Cracovia po słabym początku zaczyna nawiązywać walkę z Legią i coraz częściej przesuwa grę na ku środkowi boiska, a niekiedy decyduje się na akcje z kontry. Groźnie pod bramką Muchy zrobiło się choćby po dośrodkowaniu Sasina, którego nie wykorzystał Pawlusiński. Legia od razu przeszła do kontrataku. Chinyama nie skorzystał jednak z podaniu z 13. metra. Piłka trafiła do Cabaja.

Reklama

16. miuta - po dośrodkowaniu Iwańskiego w polu karnym Cracovii zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Cabaj wybił piłkę, ta jednak trafiła do Jarzębowskiego. Dobitka była blokowana i zamiast gola kolejny rzut rożny, niestety bez korzyści.

20. minuta - Chinyama strzela na 1:0. Kapitalne przyjęcie, piłkarz Legii oszukał jednego ze stoperów w Cracovii i posłał piłkę do bramki bronionej przez Cabaja. Bramkarz Cracovii mógł ją tylko odprowadzić wzrokiem!

25. minuta - Cracovia w ataku, ale bezskutecznie. Piłkarze gości nie są w stanie przejść przez obronę Legii, szczególnie dobrze jest dziś dysponowany Astiz, który skutecznie utrudnia rywalom podejście pod bramkę Muchy. A warszawski klub ponownie w ataku. Niestety po dośrodkowaniu Rzeźniczaka piłka przelatuje wysoko nad bramką Cabaja. Piłka dla Cracovii.

27. minuta - Chinyama ponownie przed szansą na gola. Niestety piłka obok bramki! W 27. minucie przed szansą Jarzębowski - ale piłka jak i przy poprzedniej sytuacji minęła bramkę o centymetry. Gol wisi jednak w powietrzu!

29. miuta - GOOOL! Rybus strzelcem drugiego gola dla legionistów!

31. minuta - GOOOL! Jakub Rzeźniczak dośrodkowuje z prawego skrzydła, lot piłki przeciął Piotr Giza, który piłkę skierował do bramki. Ta wcześniej otarła się palce Marcina Cabaja. "To jak mecz Barcelony z Bayernem, Legia gra, wszystko jej wychodzi, a Cracovia tylko się przygląda" - mówi Maciej Terlecki. A kibice domagają się kolejnego gola!

Legia wcale nie zamierza zwalniać tempa gry. Speszona Cracovia zepchnięta na swoją połowę, ale mimo to i tak obrońcy nie nadążają za Takesure Chinyamą, który bez przerwy atakuje bramkę Cabaja.

35. minuta - Dariusz Pawlusiński opuszcza boisko, zastępuje go Dariusz Kłus. Zmiana jest taktyczna, nie została wymuszona przez uraz Pawlusińskiego.

41. minuta - dośrodkowanie Ślusarskiego, Choto wybija na rzut rożny. Nowak dośrodkowuje, niecelny strzał główką Ślusarskiego. Mucha grę rozpoczyna z 5. metra. Legioniści, którzy imponują dziś formą, od razu ruszają do ataku. Lewą stroną atakował Rybus, rajd legionisty zakończony faulem. Rybus jest opatrywany poza boiskiem... Po krótkiej przerwie na szczęście wraca na boisko!

Sędzia Robert Małek przedłużył pierwszą połowę o 1 minutę. Koniec pierwszej połowy!

Od pierwszych minut spotkania Legia w ataku. Czyżby wkrótce miało być 4:0?! Na razie jednak trzeba będzie na to poczekać, gdyż ani Kiełbowicz, ani Rybus czy Roger nie mogą sforsować obrony Cracovii. A rywale coraz chętniej atakują - piłkarze z Krakowa nie mają już nic do stracenia i mogą pozwolić sobie na odważne kontry. Efektów jednak nie widać.

55. minuta - zmiana w Cracovii, schodzi Mierzejewski, a zmienia go Karol Kosturbała.

59. minuta - żółta kartka dla Piotra Gizy. Rzut wolny dla Cracovii, Jan Mucha piąstkuje piłkę. Cracovia w ataku, ale bardzo nieskutecznie. Piłka trafia do piłkarzy Jana Urbana, ale ci mają problem z wyprowadzeniem akcji ze swojej połowy. Czyżby legionistom wystarczył wynik 3:0?!

63. minuta - Rybusowi marzy się kolejny gol! Niestety piłka trafia w boczną siatkę. Po akcji piłkarza Legii na boisku małe zamieszanie, które sędzia rozwiązuje dwie żółtymi kartkami dla Bartosza Ślusarskiego i Pawła Nowaka.

66. minuta - żółta karta dla Moskały. 67. minuta - boisko opuszcza Jarzębowski, którego zmienia Ariel Borysiuk. Dariusz Kłus ukarany żółtą kartą. Druga połowa spotkania stoi na znacznie słabszym poziomie, nie ma już tej energii ani determinacji. Tak jakby Legia straciła nadzieje na kolejną bramkę, a Cracovia na pierwszego gola i nawiązanie walki.

71. minuta dla zaprzeczenia - dwie akcje legionistów, rajd Rogera, tylko dlaczego Brazylijczyk z polskim paszportem nie oddał piłki wychodzącemu na czystą pozycję Chinyamie?!

73. minuta - Piotr Giza niesiony oklaskami kibiców opuszcza boisko, zastępuje go Radović. Chinyama złapany na spalonym! W 74. minucie zmiana w Cracovii - boisko opuszcza Kosturbała, za którego wchodzi Wasiluk. To ostatnia zmiana w ekipie gości.

77. minuta - także Jan Urban wykorzystuje wszystkie zmiany, Dickson Choto schodzi z boiska, zmienia do Pance Kumbev. Prawdopodobnie przyczyną zmiany jest drobny uraz Choto.

78. minuta - Radović wnosi nową energię do gry Legii. Wpierw akcja do Chinyamy, który chciał strzelać z przewrotki, ale nie doszedł do strzału. Później akcja z Iwańskim zakończona rzutem rożnym. Po dośrodkowaniu Iwańskiego akcja przerwana po faulu Kumbeva.

82. minuta - Cracovia stanęła przed ogromną szansą na strzelenie swojej pierwszej bramki. Ślusarski wykorzystał zamieszanie w polu Legii, minął wychodzącego z bramki Jana Muchę i zagrywał do nadchodzącego Kuliga. Ten jednak nie trafił do pustej bramki rywali.

89. minuta - GOOL! Inaiki Astiz na 4:0! Teraz już mamy wynik jak w meczu Barcelony z Bayernem. Astiz wykorzystał genialne dośrodkowanie Rybusa.

Sędzia przedłuża drugą połowę o 2 minuty. Akcja Moskały, który minął dwóch piłkarzy Legii, zatrzymał się dopiero na Kiełbowiczu. Do akcji ruszył Sasin, który dośrodkowywał, ale akcję przerwał nieudany strzał Pawła Nowaka. Piłka od razu do przodu - Rybus akcję przenosi natychmiast na połowę Cracovii, ale bezskutecznie.

Koniec meczu - zwycięstwo Legii nad Cracovią 4:0!