Wiola Fiuk (zwyciężczyni jednej z edycji You can dance – Po prostu tańcz), która została twarzą zespołu cheerleaderek Widzewa Łódź, będzie miała poważne zadanie. Bo bycie cheerleaderką nie ogranicza się tylko do wspaniałego prezentowania układów tanecznych, są też i poważne obowiązki!

Reklama

Dziewczyny muszą się teraz wykazać nie tylko umiejęnościami czysto sportowymi, ale i wiedzą. Przykład przyszedł prosto ze Stanów Zjednoczonych, a konkretnie z Dallas Cowboys z ligi NFL. Nowe podpieczne musiały się nie tylko wykazać nienagannym wyglądem, ale i wiedzą z geografii, czy historii. Cały casting odbył się pod hasłem: „Czy jesteś na tyle mądra, żeby zostać cheerleaderką Dallas?”.

Jak jest w Polsce? Jak sprawdził jeden z portali, testów jeszcze nie ma, ale na wiedzę dziewczyn też zwraca się szczególną uwagę! A co na to Wiola? Tradycyjnie stawia na taniec. – Uważam, że w Polsce brakuje zespołu cheerleaderek z prawdziwego zdarzenia. Taki zespół powinien posiadać nie tylko dobrze wyglądające dziewczyny, ale przede wszystkim powinien dobrze tańczyć. Piłkarze Widzewa zasługują na to – powiedziała panna Fiuk.