"Tańczyłyśmy, a Cristiano powiedział, że będzie sędzią" - zdradziła Alison, jedna z pań. "Cristiano nie mógł oderwać ode mnie wzroku. Potem była kolej Suzanne. Nie mógł oderwać wzroku od jej tyłka!" - dodaje.
Później Portugalczyk zaczął się całować z trzecią z kobiet. "Całował tamtą dziewczynę i patrzył się na nas" - opowiada Suzanne. Obie panie wrócił do domu o czwartej rano, a piłkarz... nadal całował trzecią dziewczynę.
Tak właśnie wygląda wierność według Cristiano Ronaldo.