Zwolennikiem takiej opcji był prezes PZPN Grzegorz Lato, który od dawna powtarzał, że czas zaprzestać degradacji klubów. Jego zdaniem odpowiedzialność powinni ponosić już tylko ludzie.

Jednak większość delegatów miała inne zdanie niż prezes PZPN. Za projektem zarządu opowiedziało się 20 delegatów, przeciw było 36, a pięciu wstrzymało się od głosu.

Reklama