Rozmowy mają dotyczyć m.in. planowanej zmiany ustawy o sporcie. To nie minister, ale Trybunał Arbitrażowy miałby zawieszać polskie związki sportowe. Wprowadzenie takiej zmiany to gest dobrej woli wobec FIFA i UEFA, którym nie podobało się, że w sprawie zawieszenia PZPN decyzja należała do przedstawiciela rządu - pisze "Fakt".
Polski futbol nie może być zawieszony. Do ratowania sytuacji włączył się prezydent RP Lech Kaczyński w imieniu którego do Zurychu udało się dwóch jego doradców Michał Kleiber i Artur Piłka. Mają spotkać się z szefem FIFA Seppem Blatterem i przedstawić mu sytuację w polskiej piłce.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama