Na Janusza O. najpewniej doniósł Wojciech W. - były trener Arki Gdynia, który został zatrzymany wcześniej. Kiedy drużyna grała o awans do I ligi, często korzystała z usług sędziego z Radomia. Żartowano nawet, że jak on prowadzi mecz, to można być pewnym, że przyzna Arce rzut karny. I tak się działo.

Reklama

Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty 66 osobom, w tym Witowi Ż. - członkowi zarządu PZPN. To przesądziło o wprowadzeniu przez ministra sportu kuratora do związku.