Real nie zdobył żadnego trofeum od ponad 3 lat i potrzebuje szybkiego sukcesu. Fabio Capello, który trenuje "Królewskich" od początku sezonu kompletnie się nie sprawdził. Real nie ma już szans na mistrzostwo Hiszpanii i odpadł z Ligi Mistrzów. To kolejny nieudany sezon.

Sytuację ma odmienić Rafael Benitez. Hiszpan miał już szansę zostać trenerem Realu rok temu. Wtedy jednak nie zdecydował się na powrót do klubu, w którym rozpoczynał trenerską karierę. Wolał pozostać w Liverpoolu, gdzie z każdym dniem czuje się coraz gorzej.

Zespół świetnie radzi sobie w Lidze Mistrzów, ale na własnym podwórku nie ma szans z Manchesterem United czy Chelsea. To trochę irytuje Beniteza, który nie miał wsparcia od poprzedniego zarządu. Od kilku tygodni Liverpool ma nowych właścicieli, ale oni nie raczyli się nawet skontaktować z hiszpańskim trenerem.

Dlatego do gry znów wkracza Real. Benitez świetnie radził sobie prowadząc Valencię. W ciągu trzech lat zdobył tam dwa krajowe mistrzostwa i Puchar UEFA. Wydaje się być idealnym kandydatem, żeby przywrócić Real na szczyt.