"Nie mam wątpliwości, że przyjdzie nam się zmierzyć z Polakami. Nie mogę wprawdzie jeszcze zbyt dużo na ich temat mówić, ale wydaje mi się, że to lepsza ekipa od Valletty FC" - powiedział szkoleniowiec Austriaków.

W czwartek rozegrano pierwsze mecze drugiej rundy. Polski zespół zremisował na Malcie z Valletta FC 1:1, a Austria podzieliła się punktami z bośniackim Siroki Brijeg (2:2). Rewanże za tydzień.

Reklama

W przypadku awansu do trzeciej, przedostatniej rundy eliminacji Ruch rozegra pierwsze spotkanie w roli gospodarza (29 lipca). Decydujący mecz odbędzie się 5 sierpnia.

"Ruch to na pewno trudne zadanie, które będzie trzeba rozwiązać. W łamigłówce pomoże nam Jacek Bąk, który wprawdzie ostatnie trzy sezony spędził u nas, ale kto jak nie on będzie się lepiej orientował w polskim futbolu? Liczymy na to, że przyda nam się w rozpracowaniu rywala i da kilka przydatnych wskazówek" - dodał Daxbacher.

57-letni szkoleniowiec uważa, że polska i austriacka liga są na podobnym poziomie. "Dlatego tak trudno wytypować zwycięzcę. Na pewno za nami mówi data spotkania. Ruch rozgrywki krajowe rozpoczyna dopiero 7 sierpnia, my powinniśmy być już wtedy w odpowiednim rytmie meczowym" - zaznaczył austriacki trener.