Jak powiedziała PAP w czwartek rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu Elżbieta Czerepak, akt oskarżenia trafi do wrocławskiego sądu w piątek; dotyczy przypadków korupcji w klubach piłkarskich, m.in. Widzewie Łódź, Zagłębiu Lubin, Górniku Polkowice, Zawiszy Bydgoszcz, Kujawiaku Włocławek, Świcie Nowy Dwór, Pogoni Szczecin i Podbeskidziu Bielsko Biała.
Akt oskarżenia obejmuje w sumie 113 osób m.in. Ryszarda F., którego prokuratura oskarża o stworzenie i kierowanie grupą, która zajmowała się przyjmowaniem, wręczaniem i pośredniczeniem w przekazywaniu łapówek. "Fryzjer" został już skazany prawomocnym wyrokiem w procesie dotyczącym korupcji w klubie piłkarskim Arka Gdynia na trzy i pół roku więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z udziałem tego klubu.
W akcie oskarżenia znaleźli się także b. trener reprezentacji Polski Janusz W., b. działacze PZPN Wit Ż., Kazimierz F. i Henryk K. oraz były szef kolegium polskich sędziów Jerzy G., a także piłkarze m.in. były piłkarz Lecha Poznań Piotr R., działacze piłkarscy, sędziowie m.in. sędzia międzynarodowy Grzegorz G. i obserwatorzy PZPN.
Dobrowolnie karze poddało się 45 osób. Sam akt oskarżenia liczy ok. 1700 stron, a zarzuty zapisano na ok. 400 stronach. To ósmy akt oskarżenia przygotowany do tej pory przez prokuraturę.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad 300 osobom: sędziom, trenerom, piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom.
W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która ustawiała wyniki meczów z udziałem Arki Gdynia skazał na cztery lata więzienia byłego prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda F. na 3,5 roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas 17 osób - działaczy Arki, obserwatorów PZPN, sędziów i jeden piłkarz. Wszyscy zostali uznani za winnych, ale sąd apelacyjny zmienił częściowo wyroki dziewięciu oskarżonym, obniżając w większości zasądzony wcześniej wymiar kar.
We wrześniu ubiegłego roku na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Wyrok ten nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - obaj oskarżeni podczas śledztwa przyznali się do winy i zgodzili na dobrowolne poddanie się karze. Obaj mają również zakaz zajmowania stanowisk związanych z profesjonalnym sportem - Dariusz W. przez trzy lata, a Andrzej W. przez rok.