Na tle mało w tym roku aktywnych na rynku transferowym rywali, Arsenal przeprowadził jeden z najbardziej spektakularnych zakupów. Za 12,6 mln euro sięgnął po Marokańczyka Marouane Chamakha z Girondins Bordeaux.
"To nie zmienia faktu, że ten rok będzie jeszcze trudniejszy od poprzednich. Realne szanse na tytuł mistrzowski ma aż siedem drużyn, dlatego skoncentrowanym trzeba być od samego początku, a kibice mogą być pewni emocji" - uważa trener Kanonierów Arsene Wenger.
Liverpool z kolei po nieudanym sezonie i zajęciu dopiero siódmego miejsca w tabeli rozpoczyna nowy rozdział w historii. Po sześciu latach z funkcji szkoleniowca zrezygnował Hiszpana Rafael Benitez, a jego miejsce zajął doświadczony Roy Hodgson. Swoją pracę rozpoczął od przekonania do pozostania w klubie Stevena Gerrarda i Fernando Torresa.
"To dla mnie było bardzo ważne, by nie musieć budować drużyny całkowicie od nowa. Nie chodzi bowiem o to, by wymienić połowę składu, a by w zespół tchnąć nową wiarę" - uważa Hodgson, który w poprzednim sezonie "średniaka" Fulham doprowadził do finału Ligi Europejskiej.
Tytułu bronić będzie Chelsea Londyn. "The Blues" pozyskali latem jedynie dwóch pomocników: Izraelczyka Yossiego Benayouna z Liverpoolu i Brazylijczyka Ramiresa z Benfiki Lizbona. Lista tych, którzy odeszli jest dużo dłuższa, ale - z wyjątkiem Słowaka Miroslava Stocha - znajdują się na niej nazwiska starszych graczy: Niemiec Michael Ballack, Brazylijczyk Juliano Belletti, Joe Cole, Portugalczycy Deco i Ricardo Carvalho.
"Nie mam jednak wątpliwości, że w tym sezonie zespół będzie prezentować się jeszcze lepiej. Dopiero od zeszłego roku pracuję z tymi zawodnikami i dopiero teraz mogę więcej powiedzieć o piłkarzach i atmosferze panującej w Anglii" - zaznaczył włoski szkoleniowiec Carlo Ancelotti.
Ambitne plany ma także Manchester United, w którym gra Tomasz Kuszczak. Ostatni sezon zakończył na drugim miejscu, w tym roku chce wrócić na sam szczyt. Do zespołu dołączyło trzech graczy: Chris Smalling, Meksykanin Javier Hernandez oraz Portugalczyk Bebe, a odszedł jedynie konkurent dla polskiego bramkarza Ben Foster.
"Transfery to nie wszystko. Jestem zadowolony z kadry, jaką dysponuję i wierzę, że z tymi ludźmi sięgniemy po najważniejsze trofea" - ocenił menedżer "Czerwonych Diabłów" Alex Ferguson. W pierwszej kolejce jego drużyna zmierzy się z beniaminkiem Newcastle United.