Pierwsze trafienie dla Katalończyków było jednak dziełem... piłkarza Sevilli Abdoulaya Konko - Francuz interweniował pechowo w 14. minucie po zagraniu Pedro Rodrigueza.

Barcelona wygrała zasłużenie, podopieczni Pepa Guardioli mieli przez całe spotkanie zdecydowaną przewagę.

Reklama

Od 57. minuty w zespole gospodarzy zagrał król strzelców Euro 2008 i jeden z najlepszych strzelców MŚ 2010 David Villa, sprowadzony latem z Valencii.