Przeprosiny te nastąpiły w miesiąc po tym, gdy poprosił go o to trener MU Alex Ferguson. "Przeprosił mnie i kolegów. Myślę, że zrobi to także wobec fanów, bo to ważne. Wszyscy bowiem byliśmy dotknięci wydarzeniami kilku ostatnich dni" - mówił wówczas szkoleniowiec.
Od tego czasu Rooney zdążył udzielić dwóch wywiadów telewizyjnych, ale nie zdobył się w nich na przeproszenie kibiców.
Rooney zgodził się podpisać nowy, pięcioletni kontrakt z Manchesterem United 22 października, w dwa dni po tym, gdy ujawniono, że chciał opuścić klub i przenieść się do Manchesteru City.
"Chciałem przeprosić fanów, ale wszyscy wciąż radzili mi, bym tego nie robił. Teraz przepraszam. Chciałbym wyjaśnić, że od chwili, gdy podpisałem kontrakt, poświęcę się całkowicie klubowi na długie lata i tylko z nim chcę odnosić sukcesy. Nigdy nie było moim zamiarem dołączyć do Manchesteru City. Jeśli już miałbym odejść z MU, to za granicę. Przyznaję jednak, że niewiele brakowało, a popełniłbym największy błąd w moim życiu" - powiedział 25-letni piłkarz.