"Słyszeliśmy, że Legia jest zainteresowana Dawidem, ale nigdy nie zapytała władz CSKA Moskwa o możliwość transferu. A to jest konieczne, aby przystąpić do jakichkolwiek rozmów - powiedział PAP menedżer napastnika Jerzy Kopiec. - Dawid bardzo chciał zostać w Polsce, a szczególnie w Legii. Jednak nikt oprócz Katarczyków nie zwrócił się do rosyjskiego klubu z zapytaniem o cenę, jakby spodziewano się teraz ogromnej kwoty odstępnego".

Reklama

Janczyk ostatnio był wypożyczony do belgijskiego Germinal Beerschot (wcześniej do Lokeren), gdzie trener Jos Daerden nie widział Polaka w swoim zespole i wcześniej zakończył się okres wypożyczenia.

"Teraz nie wchodzą już w grę żadne testy i wypożyczenia, a tylko transfer definitywny. Dawid doszedł do wniosku, że jeśli ma grać za duże pieniądze, to będzie występował tam gdzie jest ciepło, bo przecież w Rosji nie mógł narzekać na zarobki" - przyznał Kopiec.

Ponad trzy lata temu rosyjski klub zapłacił Legii za Janczyka 2,8 mln euro. Teraz CSKA Moskwa chce odzyskać choć część tych pieniędzy.

"Do piątku czekamy, aż kluby się dogadają. Jeśli do tego dojdzie, to już w niedzielę będziemy mogli polecieć do Kataru, aby podpisać czteroletni kontrakt" - dodał Kopiec.

Reklama

Janczyk w barwach Legii grał w latach 2005-07 i wystąpił w 42 meczach, strzelając dla niej dziewięć bramek.