"Rada FA uzgodniła w czwartek, że powstrzymamy się od głosowania na nowego szefa FIFA. W ocenie zarządu FA jest szereg zagadnień, które utrudniają wybór któregokolwiek z kandydatów" - powiedział przewodniczący angielskiej federacji.

Anglicy w ten sposób protestują przeciwko niewyjaśnieniu afery korupcyjnej w FIFA. W poprzednim tygodniu sześciu członków Komitetu Wykonawczego zostało oskarżonych o sprzedawanie głosów decydujących o wyborze organizatora piłkarskich mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Katar odrzucił oskarżenia o korupcję przy wyborze tego kraju na gospodarza mundialu w 2022 roku.

Reklama

Jak poinformowała kilka dni temu brytyjska gazeta "Sunday Times", dwaj członkowie Komitetu Wykonawczego FIFA Issa Hayatou z Kamerunu i Jacques Anouma z Wybrzeża Kości Słoniowej mieli dostać w sumie 1,5 mln dolarów za oddanie swoich głosów na Katar.

Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze organizatora mistrzostw świata w 2018 roku, którym została Rosja, wygrywając rywalizację m.in. z Anglią (dostała tylko dwa głosy). W poprzednim tygodniu podczas obrad komisji brytyjskiego parlamentu szef komitetu kandydatury Anglii lord David Triesman, mówiąc o przyczynach porażki, oskarżył kilku działaczy FIFA o nieetyczne zachowanie. Wymienieni zostali: Jack Warner z Trynidadu i Tobago, Paragwajczyk Nicolas Leoz, Brazylijczyk Ricardo Teixeira oraz Worawi Makudi z Tajlandii.

Reklama

Wybory gospodarzy obu turniejów odbyły się 2 grudnia 2010 roku w Zurychu.

Joseph Blatter kieruje FIFA od 1998 roku, kiedy zastąpił Brazylijczyka Joao Havelange'a. Wcześniej Szwajcar był dyrektorem technicznym i sekretarzem generalnym światowej federacji.