"Kończymy kompletowanie stosownej dokumentacji i lada moment, prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu, wniosek zawierający opinię ministra spraw wewnętrznych i administracji trafi do Kancelarii Prezydenta" - powiedziała o przypadku Arboledy Woźniak.
Przed miesiącem wniosek 31-letniego Arboledy, który na co dzień występuje w Lechu Poznań, trafił do MSWiA z pozytywną opinią wojewody wielkopolskiego. Znalazła się w nim również pozytywna opinia klubu. Ostateczną decyzję podejmie jednak prezydent Bronisław Komorowski.
Kolumbijczyk rozpoczął starania o polski paszport m.in. za namową selekcjonera reprezentacji Polski Franciszka Smudy, który podkreślał, że chętnie widziałby go w drużynie narodowej. Piłkarz trafił do Polski z peruwiańskiego CS Cienciano Cusco na początku 2006 roku. Po trzech latach gry w Zagłębiu Lubin przeszedł do Lecha Poznań. Z oboma klubami wywalczył tytuł mistrza Polski (z Zagłębiem w 2007 roku, z Lechem w 2010).
Na powołanie do reprezentacji Polski czeka również Damien Perquis z francuskiego FC Sochaux. W jego przypadku procedura jest podobna, jak z Ludovikiem Obraniakiem. Chodzi nie tyle o przyznanie, co o potwierdzenie polskiego obywatelstwa, co leży w gestii wojewody mazowieckiego.
"Z tego, co wiem, Damien wysłał do Polski wszystkie potrzebne dokumenty i czeka na zakończenie procedur" - powiedział PAP mieszkający we Francji menedżer Tadeusz Fogiel.
Według rzeczniczki PZPN Agnieszki Olejkowskiej, wniosek Perquisa powinien być już w Kancelarii Prezydenta, jednak w Biurze Prasowym poinformowano PAP, że do wtorku żadne dokumenty w tej sprawie nie trafiły. Nie ma ich również w MSWiA, które miało przesłać je do Kancelarii Prezydenta. Z kolei konsul RP w Lyonie Małgorzata Myszkowska-Pruchnicka odmówiła PAP informacji na ten temat.