O swoich zamiarach komendant stołeczny policji poinformował przy okazji spotkania z wojewodą mazowieckim Jackiem Kozłowskim, poświęconym bezpieczeństwu na stadionach piłkarskich w Warszawie i okolicach.

Reklama

Jak przypomniał Mularz, 14 lipca litewska policja zatrzymała 59 pseudokibiców Legii, którzy wraz z zaprzyjaźnionymi fanami holenderskiego ADO Den Haag pojechali do Kowna na mecz eliminacji Ligi Europejskiej z drużyną Tauras Taurogi.

"Z tej grupy 19 osób usłyszało zarzuty czynnej napaści na policjanta" - podkreślił nadinspektor Mularz.

Wydarzenia na Litwie skłoniły stołeczną policję do radykalnych działań.

"Chuligani Legii nie dają gwarancji bezpiecznego rozgrywania meczów, dlatego noszę się z zamiarem wystąpienia o zakazanie kibicom tego klubu wyjazdów na mecze ekstraklasy w rundzie jesiennej. Czekam jeszcze na wyniki analizy ostatnich przypadków wybryków, zwłaszcza na Litwie. Cały czas spływają dokumenty. Jeżeli potwierdzą się moje wnioski, wystąpię do Ekstraklasy SA. Przelała się czara goryczy. Garstka chuliganów nie pozwala nam cieszyć się piłkarskimi spektaklami" - zaznaczył szef KSP.

Reklama

Komendant stołeczny policji zapowiedział również, że od nowego sezonu funkcjonariusze policji wrócą na ligowe stadiony (w ostatnich latach pilnowali głównie porządku wokół obiektów).

"Umundurowana policja będzie m.in. w przejściach między sektorami i na koronie, przy wejściach na stadiony, w punktach sprzedaży biletów oraz przy tzw. kołowrotkach. Nasza rola ma polegać na obserwacji, ale będziemy reagować na wszelkie przypadki łamania prawa. Zamierzamy wspierać służby organizatorów. W jakiej liczbie? To zależy m.in. od pojemności trybun i rangi spotkania. Mniej policji będzie np. w Ząbkach czy Pruszkowie, a więcej na Legii i Polonii" - zapowiedział.

Reklama

"Czy to sprowokuje chuliganów? Myślę, że nie. Dlaczego garstka ludzi ma nas szantażować? Trzeba przestrzegać prawa" - dodał komendant stołeczny policji.

Podczas wtorkowego spotkania wojewoda Kozłowski poinformował dziennikarzy o najbliższych planach dotyczących poprawy bezpieczeństwa na imprezach piłkarskich.

"Pod koniec poprzedniego sezonu trzykrotnie podjąłem decyzję o zamknięciu stadionów. Raz chodziło o mecz Legii Warszawa, a dwukrotnie Radomiaka. Nie chcę podejmować w przyszłości podobnych kroków, dlatego zaproponuję klubom pewną formę współpracy. Oczekujemy zainstalowania na stadionach systemów utrwalania za pomocą obrazu i dźwięku przebiegu imprez. Poza tym niezbędne jest wprowadzenie systemu identyfikacji kibiców oraz bezwzględne przestrzeganie prawa. Liczymy na współpracę policji ze służbami porządkowymi na stadionie" - podkreślił wojewoda.

Jak dodał, w klubach z okręgu mazowieckiego wydaje się za mało zakazów: "Nie możemy tolerować faktu, że stadionowe zakazy klubowe stanowią 10 procent, a zakazy sądowe 90 procent. To niedopuszczalne".

Po konferencji z dziennikarzami wojewoda Kozłowski rozpoczął spotkanie z prezesami klubów piłkarskich z regionu warszawskiego, osobami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo na tutejszych stadionach, przedstawicielami policji oraz samorządowcami.