W 92. minucie na murawę spadła petarda rzucona spoza ogrodzenia. "Eksplodowała" obok sędziego bocznego, który nie był w stanie prowadzić zawodów. Arbiter główny Tomasz Garbowski z Opola przerwał grę i zakończył spotkanie przy stanie 0:1 po golu Bojana Puzigacy (22).

Reklama

Całą sprawę opisał w swoim raporcie związkowy delegat ds. bezpieczeństwa, a WGiD ukarał Piasta walkowerem 0:3, co nie zmienia faktu, iż awansowała Cracovia.