W ostatnich dwóch meczach towarzyskich Francuzi nie zachwycili. Co prawda w piątek pokonali USA 1:0, ale we wtorek rozczarowali swoich kibiców bezbramkowo remisując z Belgią na Stade de France. "Trójkolorowi" wystąpili jednak bez swojego rozgrywającego Yoanna Gourcuffa, który wraca do zdrowia po kontuzji. Poza tym z powodów zdrowotnych nie mogli też zagrać pomocnicy Samir Nasri i Abou Diaby oraz obrońca Philippe Mexes.

Reklama

"Musimy być lepsi technicznie. Byliśmy nieszkodliwi dla rywala - to jest wyjaśnienie. Mamy w składzie takie dzieciaki jak Maxime Gonalons, Yohan Cabaye czy Marvin Martin. Młodzież jest dobra dla zespołu, ale musi być w ograniczonej ilości" - powiedział Blanc.

"Trójkolorowi" są niepokonani w ostatnich 17 meczach. W lutym jednak czeka ich poważny sprawdzian, ponieważ zagrają towarzyskie spotkanie z Niemcami, z którymi mogą spotkać się na przyszłorocznych mistrzostwach Europy.

"Wiemy, z kim możemy mieć do czynienie w finałach Euro. Remis z tak mocnym rywalem będzie dla nas ważnym momentem. Rozmawiałem z Niemcami i wiem, że chcą nas uniknąć w fazie grupowej" - przyznał Blanc.

Francuzi awansowali do Euro 2012 z pierwszego miejsca w grupie D. Do zajęcia tej pozycji wystarczył im remis w ostatnim meczu eliminacyjnym z Bośnią i Hercegowiną (1:1).

Reklama