Serbskie media opublikowały zdjęcia z 55-tysięcznego stadionu Marakana, na których widać jak pracownicy Crvenej Zvezdy za pomocą śrubokrętów wykręcają pomalowane na biało i czerwono siedziska z południowej trybuny, pozostawiając "goły" beton.

Reklama

Crvena Zvezda tłumaczy decyzję, podjętą po konsultacjach z policją, względami bezpieczeństwa. "Wielkie derby", jak nazywane są spotkania między słynnymi stołecznymi klubami serbskimi, charakteryzują się ogromnymi emocjami na boisku, ale i wcale nie mniejszymi na widowni, gdzie często dochodziło do zamieszek, nawet z ofiarami śmiertelnymi. Kibice Partizana zajmują zawsze południową część stadionu rywala (obydwa obiekty położone są w niewielkiej odległości).

Bilety na sobotnią konfrontację, 141. w historii, kosztują, w przeliczeniu, od 10 do 15 euro.

Partizan Belgrad (kilka lat temu w tej drużynie występował Tomasz Rząsa, obecny dyrektor reprezentacji Polski ds. komunikacji) ma szansę na rekordowe osiągnięcie, jakim byłby piąty tytuł mistrzowski z rzędu. Po 12 kolejkach o cztery punkty wyprzedza Crvenę Zvezdę.

Reklama