Wcześniej podobnej sztuki dokonał Platini, który jednak także nie był mistrzem świata.

Messi zawsze będzie wielki - z wygraną lub bez w mistrzostwach świata. Jednak triumf na mundialu to bez wątpienia coś wyjątkowego. To pozostaje w świadomości ludzi - powiedział Platini o 24-letnim zawodniku Barcelony.

Reklama

Messi w poniedziałek trzeci raz z rzędu został laureatem Złotej Piłki FIFA. Platini, który wcześniej triumfował w podobnym plebiscycie w latach 1983-1985 (wówczas organizowanym samodzielnie przez magazyn "France Football" dla piłkarzy grających w Europie), nie zdobył z reprezentacją Francji mistrzostwa świata.

Były kapitan "Trójkolorowych" uważa, że właśnie tego trofeum brakuje Messiemu, aby być porównywanym do Pelego czy Diego Maradony, którzy uznawani są za najwybitniejszych piłkarzy w historii.

Platini zasugerował, że Maradona lepiej pamiętany jest ze świetnych występów na mistrzostwach świata, niż we włoskim Napoli, które dwukrotnie doprowadził do wygrania Serie A. Na mundialu był bardzo silny, a bramka strzelona na takim turnieju jest niezwykle ważna - przekonywał obecny szef UEFA.

Messi natomiast bryluje w Barcelonie, ale krytykowany jest za grę w barwach narodowych. To bez wątpienia perła. Przede wszystkim jest świetnym strzelcem. Wygląda na bardzo spokojnego, ale na boisku to "zabójca". Jest najlepszym piłkarzem, ale potrzebuje również najlepszego zespołu, takiego jak Barcelona. Mam nadzieję, że Messi stworzy także najlepszą drużynę z kolegami z reprezentacji. Wiem, że bardzo chce zdobyć mistrzostwo świata - dodał Platini.

Messi przed dwoma laty zwyciężył w plebiscycie FIFA na "Piłkarza Roku" i magazynu "France Football", który przyznawał "Złotą Piłkę". Rok temu, po połączeniu obydwu plebiscytów, Argentyńczyk triumfował w pierwszej edycji Złotej Piłki FIFA. W poniedziałek powtórzył ten wyczyn.