Według pokrzywdzonego, do zdarzenia doszło w drodze z jednego ze stołecznych hoteli na lotnisko Barajas w trakcie zgrupowania kadry U-21. Razem z Montoyą, który siedział obok kierowcy, podróżowali dwaj inni zawodnicy katalońskiej drużyny Cristian Tello i Gerard Deulofeu oraz lekarz Jorge Guillen. Taksówkarz zeznał, że zostawił portfel na siedzeniu pasażera.

Reklama

Na portalu społecznościowym Twitter Montoya napisał, że jest niewinny i został pomówiony.

Na początku października młody obrońca Barcelony mógł zostać bohaterem klasyku z Realem Madryt. W końcówce spotkania mógł przesądzić o zwycięstwie wicemistrza kraju, lecz piłka po jego strzale z dystansu odbiła się od poprzeczki bramki Ikera Casillasa.

W pierwszym zespole "Barcy" Montoya występuje od lutego 2011. Niemal równo rok temu strzelił gola w spotkaniu Ligi Mistrzów z białoruską drużyną BATE Borysów (4:0).