Wszystko wydarzyło się 22 października na boisku przy I LO w Łukowie. Zebrała się tam grupa mieszkańców miasta, chcą rozegrać między sobą mecz. Był wśród nich miejscowy poseł i były piłkarz, Cezary Kucharski.

Emocje związane z grą były jednak na tyle silne, że doszło do rękoczynów. Wedle świadków, którzy relacjonowali sytuację przybyłym na miejsce policjantom, poseł PO został uderzony w głowę. Zamieszanie miała wywołać agresywna gra byłego piłkarza.

Reklama

Sam poszkodowany przyznał, że w pewnej chwili zbyt agresywnym wślizgiem potraktował przeciwnika. Zapewniał jednak, że nie zrobił tego celowo, jednak w czasie gry takie sytuacje czasem się zdarzają. Skarżył się za to na atak, którego padł ofiarą. Twierdził, że został uderzony, gdy stał do napastnika plecami i nie miał możliwości się bronić.