Obaj piłkarze nie chcieli zagrać w reklamie głównego sponsora kadry firmy Orange. Domagali się jasnych zasad, kiedy ich wizerunek marketingowy może zostać wykorzystany przez sponsora. Jednak po rozmowie z prezesem PZPN ostatecznie ustalili, że zjawią się we wtorek rano na planie reklamy.
Myślę, że w mediach pojawiło się wiele niedomówień. Po prostu chodziło o wypracowanie jasnych zasad współpracy. Myślę, że ten problem już się nie pojawi - powiedział kapitan kadry Jakub Błaszczykowski.
W podobnym tonie wypowiadał się Lewandowski: Spotkaliśmy się, porozmawialiśmy i myślę, że pewne sprawy zostały między nami wyjaśnione.
Do następnego meczu z Czarnogórą PZPN ma stworzyć jasne zasady współpracy piłkarzy ze sponsorami - jakie są obowiązki zawodników jeśli chodzi o udział w akcjach marketingowych - informuje "Fakt".