Mimo wielu dogodnych sytuacji, w I połowie Polacy nie potrafili udokumentować przewagi. W miarę upływu czasu Gruzini coraz śmielej zapuszczali się w okolice pola karnego Polaków, ale w 62. minucie pierwszego gola zdobył pięknym strzałem zza pola karnego Arkadiusz Milik.

Reklama

>>>Polska - Gruzja 4:0. Zobacz gole

Mimo straty bramki Gruzini nie rezygnowali z walki o korzystny wynik i dopiero w końcówce popis snajperskich umiejętności dał Robert Lewandowski, który w odstępie 4 minut trzykrotnie pokonał bramkarza gości (89’, 92’ i 93’).

Polska umocniła się na prowadzeniu w tabeli grupy D eliminacji mistrzostw Europy z dorobkiem 14 punktów.