O co chodzi? Córka Tomasza Lisa na swoim profilu w jednym z portali społecznościowych umieściła filmik, jak jej tata wraz z kibicami Barcelony śpiewa hymn katalońskiego klubu podczas finału Ligi Mistrzów. Do tej pory dziennikarz był uważany za zagorzałego fana Realu Madryt. Sam wielokrotnie podkreślał swoją sympatię do "Królewskich".

Reklama

Real i Barcelona to śmiertelni wrogowie. Kibice obu drużyn zioną do siebie nienawiścią. Jak widać Lisowi to nie przeszkadza. Dziennikarz swoje sympatie kibicowskie szybko zmienił. Gdy tylko piłkarze z Madrytu zaczęli "dołować" przerzucił się na odnoszącą triumfy Barcelonę. Internauci już się śmieją, że Lis po jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce zacznie poczuje nagły przypływ uczuć do partii Jarosława Kaczyńskiego.