Lewandowski strzelił dwa gole, ale na swoim koncie mógł mieć ich znacznie więcej. Napastnik Bayernu Monachium zmarnował w tym meczu kilka dobrych okazji. Taki mecz to jest dobra okazja, żeby sobie postrzelać. Na gierce treningowej też nie wszystko wchodzi. Mimo wszystko cieszę się, że dużo bramek strzeliliśmy - powiedział po meczu "Lewy".

Reklama

Najlepszy polski piłkarz poruszył także kwestię dachu na Stadionie Narodowym. Podczas meczu padało i z każdą minutą było coraz bardziej grząsko. Dach jest czasem zamykany i otwierany nie wtedy, kiedy trzeba. Nie wiem, kto o tym decyduje - zastanawia się Lewandowski.

Lewandowski w meczu z Gibraltarem strzelił dwa gole, które zadedykował żonie. Ania miała urodziny i wiedziałem, że jeśli uda się coś strzelić, to jej zadedykuję te trafienia. Mam dziesięć goli w eliminacjach, ale nie zwracam na to uwagi. Myślę tylko o zwycięstwach i awansie. Musimy nastawić się na walkę o dwa zwycięstwa ze Szkocją i Irlandią, bo kalkulowanie może się nie opłacić - zakończył kapitan naszej kadry.