W drugiej połowie w pole karne Polaków została rzucona petarda. Upadła tuż obok Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik próbował zgłosić sprawę sędziemu.

Reklama

W pewnym momencie petarda wybuchła. Ogłuszony Lewandowski padł na ziemię. Napastnikowi musieli pomóc lekarze. Po kilku minutach Lewandowski wrócił do gry.