Po trzy fotografie najbliższych zawodników umieszczono nad łóżkiem każdego z nich i stanowiło to niespodziankę, o której dowiedzieli się dopiero po zakwaterowaniu w bazie.

Dzięki temu czujemy się naprawdę jak w domu. Nasza motywacja jest dzięki temu jeszcze większa - przyznał pomocnik Jackson Irvine.

Reklama

Australijczycy na swoje centrum pobytowe wybrali ośrodek, z którego na co dzień korzystają hokeiści czołowej rosyjskiej drużyny AK Bars Kazań. Właśnie w mieście nad Wołgą podopieczni holenderskiego trenera Berta van Marwijka rozegrają w sobotę pierwsze spotkanie w mundialu, a ich rywalem będą Francuzi.