Do tego czasu podopieczni Leo Beenhakkera będą siedzieć w hotelu. Polacy w zaciszu swoich pokoi przygotują się do spotkania z Finami. Początek meczu o godz. 18.00.
Już na dwie godziny przed spotkaniem biało-czerwoni pojadą na Stadion Olimpijski. Po wizycie w szatni i zmianie stroju na meczowy krótka rozgrzewka. A później już tylko wielkie emocje.
Ale łatwo nie będzie. Gospodarze nie zamierzają odpuszczać. A pogoda także nie sprzyja. W Helsinkach jest zaledwie 7 stopni Celsjusza i od samego rana pada deszcz. Mimo tego liczymy, że biało-czerwoni wygrają i zdobędą trzy punkty.