W stolicy Izraela przebywają przedstawiciele PZPN, którzy wizytują hotele, aby wybrać najbardziej dogodny na czas listopadowego meczu. Największym utrudnieniem będą okoliczności związane z obchodzonym w dniu meczu szabatem. To kultowy dzień odpoczynku trwający od piątkowego do sobotniego zachodu słońca.

Reklama

"Chcemy uszanować zwyczaje i zasady gospodarzy, ale jednocześnie zapewnić jak najlepsze warunki naszym piłkarzom. Dlatego to dla nas spore wyzwanie organizacyjne" - powiedział PAP Kwiatkowski.

Polska delegacja odwiedziła stadion w Jerozolimie oraz cztery hotele, spośród których zostanie wybrany jeden. Wśród przedstawicieli PZPN w Jerozolimie jest kucharz biało-czerwonych Tomasz Leśniak i to przed nim będzie największe wyzwanie. W trakcie szabatu zakazane jest m.in. spożywanie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego.

"Tych składników nie możemy również zabrać ze sobą. Nasz kucharz przygotuje specjalne menu i skonsultuje je z przedstawicielami wybranego hotelu, czy dane potrawy są możliwe do przygotowania. To jednak pewne utrudnienie, bo część piłkarzy jest przyzwyczajona do zjedzenia w dniu meczu określonego posiłku" - przyznał Kwiatkowski.

Przez dobę Żydzi nie mogą wykonywać żadnych prac ani korzystać z urządzeń technicznych, dlatego m.in. hotelowe windy na ten okres są tak zaprogramowane, aby zatrzymywały się na każdym piętrze, ponieważ nie można wciskać przycisków.

Reklama

Najbliższym meczem reprezentacji Polski będzie jednak spotkanie z Macedonią Północną w Skopje 7 czerwca.

"W tym przypadku wszystko jest już przygotowane. Zamieszkamy w nowo wybudowanym hotelu +Double Tree by Hilton+. Do Skopje drużyna wyleci standardowo dzień przed meczem. Przed piłkarzami przyleci kucharz, aby przygotować obiad na przylot zespołu" - wspomniał Kwiatkowski.

W tabeli grupy G prowadzi Polska, która w dwóch meczach zgromadziła komplet sześciu punktów. Po cztery mają Izrael i Macedonia Północna. Na czwartym miejscu jest Słowenia (2 pkt). Bez punktu pozostają Austria i Łotwa.