Do szokujących zdarzeń miało dojść trzy lata temu w popularnym sopockim klubie Ego. "Jarek wziął narkotyk i nagle zaczął się zachowywać, jakby coś go opętało! Chwycił mnie za włosy i chciał zmusić do seksu oralnego. Później zaczął mi wpychać język do ust" - opowiada na łamach Fakt24.pl 24-latka.
Kobieta chce pozostać anonimowa, bo, jak twierdzi, boi się zemsty ze strony Bieniuka i jego otoczenia. Pełnomocniczka byłego piłkarza przekazała jego stanowisko wobec kolejnych oskarżeń. Bieniuk stanowczo wszystkiemu zaprzecza.